piątek, 13 września 2013

Piękny i bestia / Teho Teardo & Blixa Bargeld - Still Smiling

Teho Teardo to Włoski kompozytor muzyki filmowej i teatralnej, wcześniej udzielający się między innymi w industrialnej kapeli Meathead. Blixa Bargeld to legenda, której przedstawiać nie trzeba. Lider Einstürzende Neubauten, wieloletni członek The Bad Seeds. Charyzmatyczna osobowość muzyczna i zawzięty eksperymentator. Obaj sprokurowali jeden z najbardziej czarujących albumów tego roku.

Ci dwaj dżentelmeni po raz pierwszy spotkali się w trakcie komponowania tytułowej piosenki do filmu "A Quite Life" mało znanego w Polsce włoskiego reżysera Claudio Cupellini'ego. Nagrana piosenka, która znalazła się w zmienionej wersji na ich wspólnym debiucie stała się zarzewiem ich niezwykle owocnej współpracy.

Na "Still Smiling" kameralna, i stricte fabularna oprawa muzyczna Teardo, stanowi muzyczną kanwę dla wybitnej osobowości wokalno songwriterskiej w postaci Bargelda. "Still Smilling" to album działający na zmysły. Szczerze ujmujący swoim wdziękiem. Uwodzicielski i romantyczny. Nie tylko ze względu na poetycki charakter melodii i piosenek, ale także ze względu na bogate instrumentarium. Akustyczne kompozycje, zdobnie zaaranżowane głównie na instrumenty smyczkowe, nagrane z towarzyszeniem The Balanescu Quartet stają się czarującym tłem dla zjawiskowego głosu Niemca, który z równą zmysłowością co swoim językiem ojczystym, włada angielskim i włoskim. Z resztą Bargeld ma niezwykły talent do języków, a ściślej rzecz ujmując do ich twórczej, charyzmatycznej i nastrojowej artykulacji. Potrafi bezbłędnie wyeksponować piękno każdego z nich w najdostojniejszej formie. Z pasją artykułuje każde słowo pieszcząc swoim zniewalającym głosem ucho słuchacza. Deklamuje, wykrzykuje, szepcze niczym chochlik, urzeka barwą i subtelnością, niepokoi demonicznością i chłodem.

Tłem tego albumu, subtelnie wybrzmiewającym w cieniu żywych instrumentów jest elektronika. Jej minimalistyczne brzmienie, jest całkiem intrygującym dodatkiem, obejmującym kompozycje niczym koronka w strojnej galanterii. Mikro interferencje, kliki, przeszkadzajki, sugerują swoją genezę w doświadczeniach, które Bargeld wyniósł ze współpracy z guru minimalistycznej elektroniki Alva Noto.

"Still Smilling" to album pełen smaków, bardzo teatralny znajdujący idealną symbiozę między nastrojowymi dźwiękami, a charakternym wokalem, między namiętnością wpadającej w ucho melodii, a demonicznym głosem wokalisty. Obfitujący w zjawiskowej urody piosenki ("Axolotl", "Still Smilling", "What If" "A Quiet Life"), które przy każdym kolejnym przesłuchaniu wciąż wywołują ciarki na plecach. Ukoronowaniem tej (jak się wydaje) wzajemnie inspirującej współpracy jest chwytający za serce i dorównujący niezwykłemu oryginałowi cover utworu "Alone With A Moon" osobliwego (działającego na pograniczu kabaretu i teatru) brytyjskiego zespołu The Tiger Lilies.

Ten album sugeruje również dlaczego drogi Nicka Cave'a i Blixy Bargelda rozeszły się. Otóż w tym momencie swojej drogi twórczej obaj jawią się niczym bliźnięta syjamskie, które jako dwie wokalne i charakterologiczne osobliwości idealnie pokrywają się jeśli chodzi o wrażliwość i ekspresję. Ja jako słuchacz jestem zatem szczęśliwy słuchając w tym roku obu genialnych albumów "Still Smiling" i "Push The Sky Away" zamiast jednego z nich.

Teho Teardo & Blixa Bargeld - "Still Smilling"
2013 Specula

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz