czwartek, 2 czerwca 2016

Robótki ręczne / RSS B0YS "M0NKYY BL00D"

Koronkowe aranżacje, ażurowa rytmika, melodie, akustyczna gitara, dźwięki przyrody terenowe rejestracje. Wszechobecna selektywność, subtelność i delikatność. Nie uwierzylibyście, ale to opis nowego wydawnictwa RSS B0YS.

Zmiana jest diametralna, momentami wręcz porażająca. Zupełnie jakby ktoś inny stanął za sterami RSS-ów. Swoją drogą takie rozwiązanie nie jest niemożliwe, bowiem tożsamość członków zespołu wciąż nie została oficjalnie ujawniona, pozostając kwestią domysłów, które, co dobre dla projektu, co raz mniej zaprzątają uwagę śledzących poczynania grupy.

Nie trudno zauważyć co wpłynęło na przewartościowanie konwencji eresesów. "M0NKYY BL00D" powstało podczas wyprawy muzyków do Brazylii i właśnie tamtejsze zwiewne rytmy bossa novy i samby zastąpiły obecne do tej pory afrykańskie wątki i potężne techno nawałnice. Dodając do tego akustyczną gitarę, galopujące synkopy elektronicznych perkusjonaliów, a także egzotyczne poćwierkiwania ptaków otrzymamy smakowity lekkostrawny koktajl. Miejscami przypomina on fascynacje Brazylią Uwe Schmidta przelewane w stylistykę delikatnej, klikanej elektroniki w projektach Lisa Carbon, Atom Heart, czy Flanger.

Odciążenie muzyki RSS B0YS od gęstych basów i miarowych, ciężkich uderzeń pozwoliło wysunąć na pierwszy plan elementy dotąd zagłuszane przez tektoniczny zgiełk generowany przez duet. Kunsztownie utkane elektroniczne ornamenty, sploty klików ażurowe jak maskujące tożsamość serwety na twarzach wykonawców. Wyobraźnie przejęła we władanie mlaskająca, "cielesna" elektronika korespondująca z samplodelicznymi eksperymentami Matthew Herberta i bezpośrednio nawiązująca do estetyki click'n'cut.

Zmiana, którą na "M0NKYY BL00D" zafundował nam duet techno mocarzy przyszła w mojej ocenie w najodpowiedniejszej chwili, kiedy to dotychczasowa konwencja osłuchała się i przestała zaskakiwać, wyczerpawszy uprzednio formułę wielkiego łomotu. Zdecydowanie jest mi po drodze z takim odświeżeniem muzyki duetu. Nawet jeśli zmiana nie jest permanentna to wprowadza potrzebne wytchnienie w dyskografii grupy.

"M0NKYY BL00D" to w rzeczywistości esencja ekspresji eresesów, wywleczona jedynie na drugą stronę. Skrywająca brutalizm pod wystylizowanym ozdobnym ściegiem. W końcu rytm, choć wyrażony mniej dosadnie, wciąż buzuje i napędza muzykę zespołu, zaklinając pętle w tanecznym rytuale.

 
RSS B0YS "M0NKYY BL00D"
2016, Mik.Musik.!. / Altanova Press

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz